Dziś postanowiłam upiec chlebek orkiszowo -żytni na drożdżach.
Nie miałam siemienia lnianego, dyni i słonecznika, dodałam otrębów na wierzch ;)
Ogólnie byłby lepszy gdyby nie to że zapomniałam dodać oleju na początku, przy pierwszym wyrabianiu, ja dodałam jak już trochę podrosło po godzinie i to zbiło potem chlebek.
Po upieczeniu zaraz wypróbowałam z mężem i smaczny. Tylko musi wystygnąć, żeby się lepiej kroiło.
Przepis pochodzi ze strony: feeleat.blogspot.com
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1 szklanka mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 płaskie łyżki oliwy z oliwek
- 30 g świeżych drożdży
- łyżka siemienia lnianego
- łyżeczka cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- białko jednego jajka kurzego
- pestki dyni i słonecznika
- woda
Mąki, oliwę, siemię, sól i drożdże z cukrem wsypać do jednej miski. Dodać letnią wodę i wyrobić gładkie ciasto, powinno odchodzić od dłoni. ( u mnie to było mniej więcej 3/5 szklanki wody), wyrabiać przez mniej więcej 10 minut i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę.
Po upływie godziny ciasto jeszcze razy delikatnie wyrobić, uformować bochenek chleba, zostawić na papierze do pieczenia przykryte ściereczką jeszcze na kolejną godzinę.
Po upływie tego czasu bochenek posmarować lekko roztrzepanym białkiem jaja i posypać pestkami dyni i słonecznika. Włożyć do jeszcze nienagrzanego piekarnika, ustawić na 200 stopni i piec przez 30 minut, potem zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec przez kolejne 20 lub dłużej.
SMACZNEGO :)
Musze sprobowac ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja, zawsze marzyło mi się pieczenie chleba w domu, jak będę na swoim to chętnie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuń