Maseczkowy dzień i pikantna tortilla z tuńczykiem

Zrobiłam dzisiaj mojej twarzy taki mały dzień SPA. 

Najpierw dokładny demakijaż, odnalazłam wreszcie dwuwarstwowy płyn do demakijażu Ziaja, jakoś go nie lubiłam wcześniej, ale teraz zaczynam go doceniać.  

Następnie pierwszy raz zrobiłam sobie parówkę  nad garnkiem :) Do wody dodałam cytrynę i miętę. Robiłam tylko 10-15 minut, ale chyba troszkę rozszerzyły się pory. 

Zaraz potem zrobiłam sobie maseczkę z żelatyny na nos i brodę. Po 20 minut zerwałam, troszkę wyciągnęło mi wągrów z nosa, niestety z brody nie ruszyło nic :( Zrobiły mi się takie bolesne dwa pryszcze na brodzie i nie chcą zniknąć niestety. 

Kolejny etap to maseczka z otrębów owsianych, mleka i drożdży. Na początku zalewamy otręby ciepłym mlekiem lub wodą i dodajemy drożdże. Gotową ciapkę dajemy na twarz i trzymamy 20 minut. Warto dodać mielone otręby, ja miałam drobne, ale całe i bardzo i źle się trzymało twarzy. Po 20 minutach źle się zmywa, ale skóra gładziutka i mięciutka. Co prawda nie wiem czy to zasługa otrębów czy drożdży, ale warto.

Ogólnie mam skórę mieszaną, ale skłonną do przesuszania, rozszerzone pory i co jakiś czas niespodzianki na policzkach, czole lub brodzie :)

Przepisy na maseczki

Maseczka z żelatyny

- 1 łyżeczka żelatyny

- 1 łyżeczka mleka

Pomieszać, wrzucić do mikrofali na 10 sekund, lub jak ja rozpuścić w kąpieli wodnej.

Maseczka z płatków owsianych i drożdży

- 1 łyżka zmielonych płatków owsianych (mogą być górskie)

- gorące mleko lub woda (ok 4-5 łyżek)

- 1 g świeżych drożdży

Pikantna pełnoziarnista tortilla z tuńczykiem

No i wspomniana w temacie tortilla z tuńczykiem. Bardzo smaczna, choć spaliłam niechcący jeden placek :) Smakuje inaczej niż kupiona, ale wcale nie gorzej po prostu dla mnie to całkiem dwa inne placki. Robi się prosto, choć ja dodałam chyba trochę za dużo wody i musiałam ratować mąką, bo mi się za bardzo kleiło do wszystkiego.

Do środka wrzuciłam, co miałam:

- cebula

- pomidor

- tuńczyk

- ogórek konserwowy

Sos:

- jogurt naturalny

- czosnek

- sól, pieprz

Przepis na tortillę: (wyszły mi 3 średnie placki)

- 80 g mąki pełnoziarnistej pszennej

- 40 g mąki pszennej
- białko jajka
- 1/2 łyżki oliwy
- woda, sól, zioła prowansalskie, pieprz cayenne i słodka papryka (można oczywiście dodać inne przyprawy)

Przygotować ciasto na tortillę : połączyć mąki, białko, oliwę, przyprawy, sól, pierz do smaku i wodę, wyrobić gładkie ciasto i odstawić. W tym czasie można zrobić sos. 

Z ciasta rozwałkować bardzo cienki placek, ja chyba zrobiłam ciut za grube. Wykroić okrąg odpowiednio nadają mu kształt na przykład miską. Dokładnie nagrzać patelnię teflonową i gdy osiągnie maksymalną temperaturę położyć placek, powinny pojawić się po jakimś czasie bąbelki powietrza. Gdy będzie upieczona z jednej strony, przewrócić ją na drugą i dopiec.

Przełożyć na talerz i nakładać dodatki, sos, i co tam innego dusza sobie zapragnie :)

Smacznego!