Na razie wypróbowane dwa dania:
- kotleciki z kapusty kiszonej i otrębów osianych
- frittata z pieczarkami i cebulką
Zaraz po decyzji o końcu diety trzeba było iść do sklepu po zakupy, bo nic nie było w lodówce, tak też kupiliśmy pieczarki, jajka, otręby, biały ser, żółty ser.
Zostało mi trochę kapusty kiszonej to część została wykorzystana do kotlecików a z reszty zrobiłam surówkę z jabłkiem i marchewką. Ta mężowi średnio smakuje ale trudno trzeba zjeść- dostanie do pracy ;)
Na śniadanie dzisiaj zrobiłam wspomnianą frittatę, bardzo dobra i naprawdę zapycha. Zrobiłam z 3 jajek, 5 pieczarek i we dwójkę zjedliśmy tylko pół, reszta zjedzona niedawno ;)
Dzisiaj pojechaliśmy do większego sklepu, Tesco i już większe zakupy zostały zrobione. Kupiliśmy płatki owsiane a mieliśmy otręby owsiane ale trudno też wykorzystam. Na wspomnianej stronie znalazłam przepis na ciasteczka z bananami, płatkami owsianymi i jajkiem lub zamiast banana z jabłkiem. Jutro wypróbuje i dam mężowi do pracy :)
Kupiliśmy z 3 kg jabłek Champion z wyglądu bardzo ładne, duże w smaku mało słodkie ale i tak dobre.
Kotleciki z kapusty kiszonej:
- 5 sporych łyżek otrębów
- 1/2 średniej cebuli
- 2 garście kiszonej kapusty (około 150 g)
- jajko
- sól, pieprz
Część dzień wcześniej wrzuciłam na patelnię z olejem i upiekłam jak zwykłe kotlety. Te wg mnie lepsze bardziej chrupiące :)
Na zdjęciu z kaszą gryczaną z sosem pieczarkowym.
Frittata
z pieczarkami i szczypiorkiem
-2 jajka
- 5-6 pieczarek
- szczypiorek
- sól, pieprz
Pieczarki obrałam
i pokroiłam na mniejsze kawałki, poddusiłam na patelni teflonowej bez dodatku
tłuszczu ( dodałam soli i pieprzu). Wybiłam jajka do osobnego pojemnika i
mieszałam widelcem, doprawiłam, wylałam na patelnię bardzo skąpo polaną oliwą.
Nałożyłam na masę podduszone pieczarki i posypałam szczypiorkiem. Przykryłam pokrywką
i gotowałam na małym ogniu aż do ścięcia jajka.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz